Afera w Krakowie. Prokuratura: Tajster nie może być dyrektorem ZIKiT-u
Krakowska prokuratura zaznacza, że Jan Tajster nie może pełnić funkcji dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Domaga się również nałożenia na niego zakazu zbliżania się do osób pokrzywdzonych w sprawie o mobbing. Zamieszanie wokół Tajstera i prezydenta Jacka Majchrowskiego jest dzisiaj głównym tematem w "Dzienniku Polskim" oraz "Gazecie Krakowskiej".

Prezydent Jacek Majchrowski, który powołał JanaTajstera na szefa ZIKiT-u, nie widzi w całym zamieszaniu problemu i nie obawia się również skutków krytykowanej powszechnie decyzji.
Wczoraj pisaliśmy, że po powołaniu Tajstera członkowie inicjatywy Kraków przeciw Igrzyskom oraz działacze Partii Razem żądają odwołania obecnego prezydenta Krakowa (więcej na ten temat).
- Zaapelowaliśmy do rady miasta o przyjęcie wniosku ws. zainicjowania referendum - mówił w rozmowie z Interią Tomasz Leśniak, lider inicjatywy Kraków przeciw Igrzyskom.
Tajster zaczął od przemeblowania gabinetu
Nowy szef ZIKiT-u od wczoraj pełni swoje obowiązki. "Dziennik Polski" zaznacza, że zaczął od przemeblowania gabinetu. Kolejną aktywnością mają być finanse jednostki.
Jak czytamy w "Gazecie Krakowskiej", do końca sierpnia ma przygotować listę pracowników, którzy zostaną zwolnieni. Które osoby wskaże?
Warto przypomnieć, że pracownicy ZIKiT-u, którzy zeznawali wcześniej w sądzie jako ofiary swojego przełożonego, ponownie trafili pod "skrzydła" szefa oskarżanego m.in. o korupcję, mobbing, przekraczanie uprawnień i molestowanie seksualne. (więcej na ten temat).
Krakowska prokuratura już wystąpiła do sądu z wnioskiem o zawieszenie go w pełnieniu obowiązków dyrektora.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: