16 partii, 2 koalicje i 90 komitetów w wyścigu do parlamentu
Już tylko nieco ponad miesiąc pozostał do wyborów parlamentarnych. Choć wszystkie sondaże wskazują, że w nowym Sejmie znajdzie się miejsce dla przedstawicieli najwyżej 5 - 6 ugrupowań politycznych, w wyścigu o poselskie i senatorskie mandaty będzie uczestniczyć ich znacznie więcej. Do tej pory swój start w wyborach zadeklarowało 16 partii, 2 koalicje i 90 komitetów wyborczych. Dziś Państwowa Komisja Wyborcza ujawniła listę tych ugrupowań.
Liczby są imponujące, ale i zarazem mylące, bowiem z owych 90 komitetów, większość to komitety pojedynczych kandydatów walczących o miejsce w Senacie. Komitetem jest także Platforma Obywatelska, są dwie koalicje: Unia Pracy z SLD oraz AWSP. Wśród 16 partii można znaleźć zupełnie nieznane, np. Polską Partię Robotniczo-Chłopską, Polską Partię Odnowy Kraju czy Forum Emerytów i Rencistów.
Państwowa Komisja Wyborcza zbiera zawiadomienia o gotowości startu i niedługo zacznie przyjmować listy kandydatów i podpisy popierające poszczególne listy. Na razie PKW uważnie przygląda się początkom kampanii i ostrzega przed wykorzystywaniem pieniędzy publicznych do kampanii wyborczej. - Rzeczywiście niedopuszczalne są wyjazdy w celach wyborczych i korzystanie ze środków transportu finansowane z budżetu państwa. Tego zakazuje ordynacja wyborcza. Na pewno rozdzielenie tych rzeczy jest w praktyce niezwykle trudne, ale taka zasada jest i taka powinna obowiązywać wszystkich - powiedział szef PKW, Ferdynand Rymarz.
Podobne, twarde stanowisko komisji w czasie kampanii prezydenckiej spowodowało, że komitet Aleksandra Kwaśniewskiego płacił wtedy za prezydenckie przejazdy.