13-latka poparzona podczas wytwarzania waty cukrowej
Wypadek wydarzył się na plaży nad jeziorem Dzierzgońskim w Julianowie koło Kwidzyna. Sprzedawca pozwolił dziewczynce sam obsłużyć maszynę. Doszło do wybuchu gazu.

13-latka trafiła do szpitala z oparzeniami twarzy i ręki I i II stopnia. Po opatrzeniu ran została wypuszczona z placówki.
Okazało się, że 59-letni mieszkaniec Prabut nie miał pozwolenia na tego typu działalność. Ponadto, urządzenie do wytwarzania waty nie miało atestów. W najbliższych dniach zostanie mu postawiony zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.