Mateusz Morawiecki: Mamy prawdziwą szansę zwalczyć pandemię
- Mamy dziś prawdziwą szansę zwalczyć pandemię, ale musimy wszyscy chcieć się zaszczepić. Przekraczamy liczbę 7 tys. punktów szczepień - mówił premier w Narodowym Punkcie Szczepień, w Hali Sportowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Mateusz Morawiecki podkreślił, że w ciągu dwóch miesięcy możemy osiągnąć pułap odporności zbiorowej.
- Trzecia fala słabnie dlatego, że mamy coraz bardziej rozpędzony program szczepień - mówił Mateusz Morawiecki podczas konferencji w gdańskim punkcie szczepień.
Odporność zbiorowa w ciągu dwóch miesięcy?
- Przekraczamy liczbę 7 tys. punktów szczepień w całej Polsce - poinformował premier. Podkreślił, że rząd planuje do końca II kwartału zaszczepić tyle osób, że możemy zacząć osiągać pułap odporności zbiorowej. - Będziemy mogli w najbliższych dwóch miesiącach, a może nawet wcześniej osiągnąć ten pułap - powiedział.
- Mówiłem o łącznej liczbie 20 mln szczepionek w Polsce. Dziś mogę powiedzieć po ostatnich dyskusjach z Komisją Europejską, że będzie to więcej, 23 lub 24 mln - zapowiedział.
Dodatkowe 4,3 mln dawek Pfizera
Morawiecki, zapytany o szczegółowy harmonogram dostaw dodatkowych szczepionek firmy Pfizer, przekazał, że do Polski trafi dodatkowe około 4,3 mln szczepionek tej firmy. - W kwietniu to będzie nie więcej niż 200 tys., w maju prawdopodobnie 1,2 mln i pozostała część w czerwcu - powiedział premier.
- Staramy się przyspieszyć tę dostawę na maj. Jest szansa, jestem w kontakcie z kierownictwem grupy Pfizer po to, żeby każdy tydzień przyspieszenia przybliżył nas do zwycięskiej walki z tą straszną, okropną epidemią. Natomiast, czy tak będzie, poczekajmy jeszcze kilka dni - oświadczył Morawiecki.
Prof. Gruchała: To ważne, by osiągnąć odporność populacyjną
Głos zabrał także prof. Marcin Gruchała, rektor Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku. Podziękował władzom samorządowym oraz wolontariuszom z uczelni, którzy wspierają system ochrony zdrowia w walce z pandemią.
- To bardzo ważne, żeby osiągnąć odporność populacyjną - zaznaczył. - My, medycy, zostaliśmy zaszczepieni na samym początku. W grupie ponad 4 tys. pracowników naszego uniwersytetu, kilku tysięcy studentów w listopadzie i grudniu mieliśmy wiele przypadków zachorowań na COVID-19. W grudniu i styczniu, po zaszczepieniu, zachorowania były incydentalne. Były one o bardzo łagodnym przebiegu i nie miały żadnych powikłań - powiedział.
Uwolnienie planu szczepień
Premier Morawiecki, pytany o to, czy po 24 kwietnia rząd rozważa odblokowanie rejestracji, odpowiedział, że do 17 maja planowane jest włączenie do programu szczepień z każdym dniem jednego rocznika. - Jeżeli tempo dostaw dawek będzie przewyższało tempo zapisujących się na szczepienia, będziemy mogli przyspieszyć. Teraz jest ono dobrze ze sobą skorelowane - zaznaczył. - Co do pozostałych harmonogramów, one są dotrzymywane - dodał.
- Jeżeli nasze optymistyczne założenia się potwierdzą, być może przed 17 maja będziemy mogli uwolnić pozostałe roczniki. Na razie chcemy, żeby tempo szczepień było skorelowane z wiekiem - mówił.
- Chciałbym tę naszą metodologię zachować, dopóki dawek nie ma wystarczająco dużo. Jeżeli tych dawek będzie więcej, to przewiduję scenariusz, żeby wzmocnić tempo szczepień, puszczenia jak największej liczby roczników młodszych - zaznaczył.
Program walki z nowotworami i chorobami kardiologicznymi
- To bardzo niepokojące dane i dyskutujemy z Ministerstwem Zdrowia, jak zadbać o zdrowie z innych obszarów naszego życia, o walkę z chorobami wieńcowo-naczyniowymi i nowotworowymi - mówił premier, pytany o problem nadmiarowych zgonów w Polsce.
- Weszliśmy w program walki z nowotworami i walki o zdrowsze życie w zakresie kardiologii. Tutaj nasza Krajowa Sieć Onkologiczna, Narodowy Program Zdrowego Serca jest naszą odpowiedzią. Będziemy robić wszystko, żeby zwiększyć dostępność specjalistów - zapowiedział premier. - Sprzęt jest dostępny, ale musimy robić wszystko, żeby dostęp do specjalistów był jak najlepszy - podkreślił.
Nie ma planu rezygnacji z noszenia maseczek
Premier pytany był także o noszenie maseczek na zewnątrz i o pracę nad zmianą przepisów, w kontekście ostatnich słów prof. Miłosza Parczewskiego. - Niektórzy nadinterpretowują słowa prof. Parczewskiego o maseczkach. Mogę powiedzieć w imieniu rządu i w imieniu Rady Medycznej, że noszenie maseczek jest niezwykle ważnym elementem walki z pandemią - mówił. Zaznaczył, że na razie nie ma planu zrezygnowania z noszenia maseczek.
- Zdanie prof. Parczewskiego zostało wyrwane z kontekstu. Proszę wszystkich o przestrzeganie reguł - podkreślił.
Założenia Nowego Polskiego Ładu najprawdopodobniej w maju
Morawiecki był także pytany o to, kiedy poznamy założenia Nowego Polskiego Ładu. - Wysoce prawdopodobne, że cały proces rozpoczniemy na początku maja, choć zostawiam sobie jeszcze pewne pole manewru, bo tu prowadzimy szeroko zakrojone konsultacje - odpowiedział premier.
- Wsłuchujemy się w głosy płynące z różnych stron, także ze strony ław opozycyjnych, między innymi ze strony PSL. Tam także dostrzegamy pewne refleksje, które są ważne dla całego programu - mówił Morawiecki, pytany o ratyfikację Funduszu Odbudowy. - Nasze podejście jest podejściem bardzo otwartym, zarówno wobec opozycji, jak również - co najważniejsze - wszystkich Polaków - zaznaczył.
Premier podkreślił, że Krajowy Plan Odbudowy, który ma być finansowany z Funduszu Odbudowy, będzie częścią Nowego Ładu - programu PiS wyjścia z pandemii. - Programu, który w zasadniczy sposób ma pomóc nam odnaleźć swoje miejsce w gospodarce globalnej, gospodarce europejskiej po COVID-19 - wskazywał Morawiecki.
- Mamy bardzo dobrze przygotowane plany wyjścia z kryzysu. Zapraszam wszystkie siły polityczne, wszystkich ludzi dobrej woli, myślę, że takich ludzi jest więcej. Dlatego o ratyfikację Funduszu Odbudowy szczególnie się nie boję, ale chciałbym, aby odbyło się to w możliwie szerokim zakresie, planie konsensusu społecznego - mówił premier.
Morawiecki był także pytany o ocenę kadencji ustępującego rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. - Bardzo bym sobie życzył, żeby następny rzecznik praw obywatelskich nie był tak jednostronny i reprezentował ogół obywateli - stwierdził.
W Polsce ponad 8,4 mln zaszczepionych
W Polsce wykonano dotąd 8 484 815 szczepień przeciw COVID-19, w tym pierwszą dawką 6 236 689 i 2 248 126 drugą. Po szczepieniach zgłoszono 6132 niepożądane odczyny, w większości objawiające się zaczerwienieniem i krótkotrwałym bólem w miejscu wkłucia.
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: