Japonia: 3700 pasażerów "uwięzionych" na statku z powodu koronawirusa
Japońskie służby medyczne przebadają 3700 pasażerów wycieczkowca "Diamond Princess", który zawinął do portu w Jokohamie. Pod koniec ubiegłego miesiąca statkiem podróżował bowiem 80-letni mężczyzna, u którego wykryto koronawirus.

80-latek wszedł na pokład wycieczkowca w porcie Jokohama 20 stycznia. Zszedł z niego 5 dni później kiedy statek zawinął do Hongkongu. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia ekip medycznych, które w ubraniach ochronnych przygotowują się do zbadania 3700 pasażerów, obecnie pozostających w kabinach.
Środki zapobiegawcze w Japonii
Władze Japonii, gdzie jak dotąd wykryto 20 przypadków zakażenia koronawirusem, zamierzają zwiększyć monitoring podróżnych. Obecnie obowiązuje zakaz wjazdu do Japonii osób, które w ostatnim czasie były w prowincji Hubei, a także osób zameldowanych tam. Jak poinformowano, do tej pory na tej podstawie nie wpuszczono do Japonii 8 osób.Chińczycy stanowią około 40 proc. wszystkich podróżnych odwiedzających Japonię.
Część japońskich ekspertów i opozycja skrytykowała japońskie władze za podjęcie zbyt późno działań profilaktycznych.