Mathilde kupiła batonik Kit Kat pod koniec czerwca w supermarkecie w Bry-sur-Marne. W środku był wygrany numer - podróż w kosmos - poinformował we wtorek francuski dziennik "Le Parisien". 32-letnia stewardesa będzie jednak musiała trochę poczekać na kosmiczną podróż. Pierwsze turystyczne loty okołoziemskie są przewidziane dopiero w 2010 roku. - To niewyobrażalny prezent - mówi kobieta, wciąż nie mogąc uwierzyć w swoje szczęcie. Dodaje również, że wygranej bardzo zazdroszczą jej koledzy. - Czekamy na ten moment z niecierpliwością - mówi Cedric Lacroix dyrektor generalny działu czekolad Nestle. Dodał, że inni poszukiwacze przygód mogą spróbować swego szczęścia, gdyż jeszcze jeden szczęśliwy los na lot w kosmos znajdzie się w batonikach 30 października. Mathilde wyruszy w podróż wraz z mężem. Statek kosmiczny XP wyniesie ich na orbitę 100 km od Ziemi. Lot będzie trwał 2,5 godziny, z czego 5 minut w stanie nieważkości. Przedtem szczęśliwcy będą musieli przejść specjalne testy medyczne oraz czterodniowe szkolenie dla astronautów w Oklahoma City w Stanach Zjednoczonych. Tamtejsza firma Rocketplane organizuje przyszłe turystyczne loty w kosmos. Cena takiego lotu wynosi 147 tys. euro.