Zaskakującą pomyłkę ujawnił dziennik "Corse Matin". Cesarz został poproszony m.in. o podanie daty urodzenia, wykształcenia, zawodu i powierzchni domu, w którym mieszka. Formularz został wysłany na ostatni znany Państwowemu Instytutowi Statystyk adres zamieszkania Napoleona Bonaparte. List trafił do domu w Ajaccio na Korsyce, w którym urodził się Bonaparte - tam też znajduje się teraz jego muzeum. Szef muzeum odniósł nieotwarty list z powrotem na pocztę z ironicznym dopiskiem: "Adresat zmarł w 1821 roku. Proszę przesłać to pismo Świętemu Piotrowi". Urzędnicy lokalnej poczty nie przejęli się jednak zbytnio tą pomyłką. Zgodzili się na darmowe odesłanie listu nadawcy i dokleili urzędową naklejkę z napisem: "Nikt nie zna adresata, który nazywa się Napoleon Bonaparte". Rozbawieni komentatorzy sugerują pracownikom Państwowego Instytutu Statystyk i pocztowcom, by ci powrócili do szkoły podstawowej, a tam otworzyli podręczniki historii dla dzieci, by przypomnieć sobie, kim był Napoleon Bonaparte i kiedy zmarł.Marek Gładysz