Udało się rozszyfrować mowę psów. Specjaliści mogą stracić pracę
Sztuczna inteligencja nauczyła się rozpoznawać psy na podstawie ich szczekania, a także przypisywać mu konkretne znaczenie. Program szkolił się w tym kierunku na podstawie... systemu rozpoznawiania ludzkiej mowy. To może być przełomowy krok w stronę lepszego poznania potrzeb zwierząt.
Jak sugeruje portal iflscience.com, psi behawioryści mogą czuć się zagrożeni. Wszystko wskazuje na to, że od teraz to sztuczna inteligencja może przejąć ich rolę w kwestii odczytywania emocji psów.
W badaniach wzięły udział 74 psy domowe, postawione w różnych okolicznościach. Nagrywano je zarówno w przyjemnych sytuacjach - jak np. podczas zabawy z ludźmi, jak i podczas ekspozycji na stres, w trakcie inscenizowanych ataków na właścicieli.
Naukowcy zgromadzili dzięki temu 74 nagrania różnych dźwięków wydawanych przez psy, które pogrupowali następnie na 14 rodzajów wokalizacji - pozytywne piski, lęk, smutek, agresja itp.
Sztuczna inteligencja rozumie psy? Kluczowa była znajomość ludzkiej mowy
Zadaniem sztucznej inteligencji było rozpoznanie psa na podstawie wydawanego przez niego dźwięku, a finalnie także interpretacja szczekania i dopasowanie go do odpowiedniej grupy spośród 14.
Okazało się, że programowi pomogła... znajomość ludzkiej mowy.
"Nasze wyniki pokazują, że dźwięki i wzorce pochodzące z ludzkiej mowy mogą służyć (sztucznej inteligencji - red.) jako podstawa do analizy i zrozumienia innych wzorców akustycznych, takich jak wokalizacje zwierząt" - tłumaczy autorka badania Rada Mihalcea.
Co znaczy szczekanie psa? System rozpozna emocje twojego pupila
Na tym etapie sztuczna inteligencja jest w stanie rozpoznawać rasy psów z różnym rezultatem. "Ponad połowa psów biorących udział w badaniu to chihuahua, a oprogramowanie było w stanie poprawnie zidentyfikować te psy na podstawie ich szczekania w około 75 proc. przypadków" - podaje portal.
Natomiast w kwestii interpretacji szczekania i innych wydawanych przez psy dźwięków, program osiągnął sukces rzędu 62,6 proc. Autorzy badania zaznaczają, że było to możliwe po wstępnym szkoleniu systemu na ludzkiej mowie.
- Jest tak wiele rzeczy, których jeszcze nie wiemy o zwierzętach, które dzielą z nami ten świat. Postępy w rozwijaniu sztucznej inteligencji mogą zostać wykorzystane do zrewolucjonizowania naszego zrozumienia zwierząt i komunikowania się z nimi, a nasze odkrycia sugerują, że być może nie będziemy musieli zaczynać od zera - podsumowała Mihalcea.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
