Włoskie media donoszą, że seniorka zamieszkująca miejscowość Camporosso na północy Włoch poczuła się gorzej po tym, gdy dowiedziała się, jak ogromną kwotę naliczyła jej firma dostarczająca wodę. Z danych na rachunku wynikało, że 88-latka zapłacić musi ponad 15 tysięcy euro. Rai News donosi, że stresu najprawdopodobniej nie wytrzymało jej serce - w ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala. Włochy. Zobaczyła rachunek, zmarła w Wigilię Członkowie rodziny wskazali, że ta poczuła się bardzo źle bezpośrednio po tym, jak synowa przeczytała jej szczegóły rachunku za okres od sierpnia do października. Bliscy poszkodowanej seniorki zgłosili wątpliwości firmie, a ta wyjaśniła okoliczności zdarzenia. Potwierdzono, że doszło do fatalnej pomyłki. Okazało się, że 88-latka za zużytą wodę powinna dostać rachunek na kwotę 55 euro. Co więcej, błędna suma, automatycznie, zanim sprawę wyjaśniono, została przesłana z konta kobiety na konto firmy. Niestety, stan kobiety nie poprawił się. Seniorka zmarła w Wigilię Bożego Narodzenia, a rodzina domaga się wyjaśnienia tragicznej pomyłki. Sprawa stała się naprawdę głośna i wielu skłoniła do refleksji. Tragedia we Włoszech. W tle błędny rachunek Włoska polityk Raffaella Paita zwróciła uwagę na problem samotności osób starszych, ich problemy, które mogą skutkować naprawdę poważnymi komplikacjami czy "wrogie" dla starszych i słabszych technologie. Kondolencje rodzinie pogrążonej w żałobie złożył także burmistrz miasta Davide Gibelli, podkreślił jednak, że władze nie mają ze sprawą nic wspólnego, bo za wystawienie rachunku odpowiedzialna jest zewnętrzna firma. Źródła: Rai News, Blog Sicilia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!