500 plus na kota i psa może pomóc właścicielom w trosce o swoich pupili. Sprawdź, jakie warunki musi spełniać twoje zwierzę. 500 plus na kota i psa. Jakie są założenia programu? Dofinansowanie na kota i psa powstało w celu większej kontroli niehodowlanych zwierząt domowych. Program ma pomóc w ograniczeniu liczby bezdomnych zwierząt, a tym samym zapobiec przenoszeniu przez nie groźnych chorób. Właściciele nie dostają jednak pieniędzy do ręki. Mogą liczyć na środki, dzięki którym będą mogli wykonywać zabiegi u weterynarzy. Zwykle ich ceny wahają się od 100 do 500 zł, dlatego też dofinansowanie zaczęto nazywać "500 plus". W ramach programu właściciele mogą liczyć na 100 procent dofinansowania takich zabiegów, jak kastracja, sterylizacja i czipowanie psów oraz kotów. Jakie warunki należy spełnić, aby dostać dofinansowanie? Warunek, który koniecznie musi być spełniony, jeśli zależy nam na otrzymaniu dofinansowania, dotyczy stanu zdrowia zwierzęcia. Pies lub kot musi być na tyle zdrowy, aby można było podać bezpiecznie znieczulenie oraz narkozę. Pies lub kot musi również mieć co najmniej pół roku. Aby otrzymać dofinansowanie, należy w odpowiednim urzędzie gminy lub miasta złożyć wniosek. Konieczne będzie okazanie dowodu potwierdzającego, że mieszkamy w danej gminie oraz dokumentu potwierdzającego, że płacimy tam podatki. W przypadku studentów wystarczy status aktywnego studenta lokalnej uczelni. Zobacz także: Z psem na wykład. Wrocławska uczelnia zaskakuje Kto ma szansę na otrzymanie świadczenia? Warto pamiętać, że warunki otrzymania dofinansowania mogą różnić się w zależności od gminy i miasta. Dlatego, zanim przejdziemy do składania wniosku, lepiej sprawdzić, czy spełniamy wszystkie wymagania lokalnego samorządu. Pieniądze wypłacane są przez samorządy, a nie każdy z nich bierze udział w programie. Warto przed złożeniem wniosku skontaktować się z naszą gminą lub lokalnym urzędem miasta. Zobacz także: Czy można wejść z psem na cmentarz? Oto co mówi prawo Istna plaga wśród właścicieli psów i kotów. Robią to z niewiedzy Dawni Aborygeni kochali psy tak samo jak innych ludzi? Miały „niemal ludzki status”