Pierwsze oficjalnie informacje o zmianach personalnych w Kancelarii Prezydenta RP gruchnęły w poniedziałek popołudniu. Krzysztof Szczerski przestał być szefem gabinetu. "Ma zbudować silniejsze Biuro Spraw Zagranicznych na wzór BBN" - podał portal 300polityka.pl. Szczerskiego zastąpił minister Paweł Szrot, kojarzony z Beatą Szydło. Druga, nie mniej istotna zmiana, dotyczy stanowiska zastępcy szefa Gabinetu Prezydenta RP. Z tą posadą pożegnał się Paweł Mucha. Jego następca, były wojewoda małopolski mówi Interii, że zmiany to "kwestia dalszego funkcjonowania kancelarii". - Awans postrzegam jako kolejne ważne zadania, które postawił przede mną prezydent. Oprócz tych, które realizowałem do tej pory, włączę się w działania związane ze stroną administracyjną Kancelarii Prezydenta - przekazał Interii Ćwik, świeżo upieczony wiceszef KPRP. W rozmowie z nami zapowiada dobrą współpracę z Muchą. - Myślę, że będziemy dobrze współpracować. Jesteśmy umówieni na pierwsze spotkanie dziś, bądź jutro. To kwestia przekazania pewnych informacji, obowiązków - tłumaczy Ćwik. Pytany o to, czy zmiany to degradacja Pawła Muchy odpowiada: - Szczegółów nie znam. Na pewno ma plany, które będzie wdrażał. Dlaczego Paweł Mucha rezygnuje? Nasze źródła z Pałacu Prezydenckiego mówią, że nie chodzi o żadną degradację. - Został doradcą społecznym, przed nim nowe wyzwania - zdradził nam jeden z najbliższych współpracowników Andrzeja Dudy. - Radzę w najbliższym czasie przyjrzeć się obsadzie Narodowego Banku Polskiego - dodaje. Jak usłyszeliśmy, w grę wchodzi posada doradcy prezesa. Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do samego zainteresowanego. - Mam zaszczyt nadal współpracować z panem prezydentem. Do dnia 31 grudnia 2020 r. pełniłem funkcję zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta i sekretarza stanu. Od dnia 1 stycznia 2021 r. nadal wspieram pana prezydenta - jako doradca Prezydenta RP. Jest to funkcja społeczna - przekazał Interii Paweł Mucha. Były wiceszef Kancelarii Prezydenta RP potwierdził też doniesienia Interii: - Od dnia 1 stycznia 2021 r. jestem zatrudniony w NBP jako doradca prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego - powiedział. Jakub Szczepański