Naukowcy z renomowanego francuskiego Państwowego Instytutu Zdrowia i Poszukiwań Medycznych oraz Śródziemnomorskiego Instytutu Neurobiologii odkryli, że u dzieci cierpiących na autyzm głęboki poziom chloru w komórkach nerwowych jest zbyt wysoki.Badacze tłumaczą, że w fazie embrionalnej rozwoju ludzkiego organizmu wysoki poziom chloru w neuronach jest konieczny, bo ułatwia to rozwój mózgu. Powinien jednak spaść w momencie porodu. Według badaczy zbyt niska ilość tzw. hormonu porodowego - czyli oksytocyny - w organizmie matki - sprawia, że tak się nie dzieje.Specjaliści twierdzą, że podanie matce dodatkowej dawki oksytocyny tuż przed porodem ułatwia spadek chloru w neuronach przychodzącego na świat noworodka. Może to skutecznie zapobiegać pojawieniu się autyzmu i innych schorzeń neurologicznych w późniejszym wieku. Marek Gładysz