Książę nagle trafił do szpitala uniwersyteckiego w japońskiej stolicy, w związku z powikłaniami po infekcji. Lekarzom nie udało się go uratować. Książę w 1988 roku doznał udaru mózgu i od tego czasu był przykuty do wózka inwalidzkiego. Niemniej jednak aktywnie uczestniczyli w oficjalnych wydarzeniach w rodzinie cesarskiej. Zajmował się w szczególności relacjami Japonii z Australią i Nową Zelandią. Był też honorowym prezesem Stowarzyszenia Rolnictwa, Leśnictwa i sztuki tradycyjnej Japonii.