Wypadek na niemieckiej autostradzie. Zginął Polak
46-letni polski pasażer minibusa zginął w dramatycznych okolicznościach na autostradzie A44 w Niemczech. Z nieznanych przyczyn Polak nagle wyszedł z pojazdu i wybiegł na jezdnię. Policja bada okoliczności zdarzenia.

O tragicznym zdarzeniu poinformowała w niedzielę niemiecka policja.
Do wypadku doszło w piątkowy wieczór na autostradzie A44 w pobliżu Geseke, w kierunku Kassel.
Niemcy: Wypadek na autostradzie. Zginął Polak
Według informacji przekazanych przez policję w Dortmundzie, 46-letni mężczyzna był pieszym na autostradzie i został potrącony przez samochód.
Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna podróżował minibusem, który jechał z Holandii do Polski. W trakcie wypadku pasażerowie mieli akurat przerwę na parkingu Hellweg-Süd.
Z nieznanych przyczyn 46-letni Polak nagle około 21:30 wyszedł z pojazdu i wybiegł na jezdnię.
To wówczas doszło do tragedii. Mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez samochód 53-letniego kierowcy z Bochum.
W wyniku wypadku nie ucierpieli ani kierowca ani pasażerowie samochodu.
Jak informuje dziennik "Sueddeutsche Zeitung" policja bada obecnie okoliczności, które skłoniły mężczyznę do wejścia na jezdnię.