- Ogłosimy to stosunkowo szybko. Ale podróż do Irlandii tylko wzmocniła moje poczucie optymizmu co do tego, co można zrobić - powiedział Biden na koniec podróży. - Mówiłem ci, że moim planem jest ponowny bieg - odpowiedział dziennikarzowi ponawiającemu pytanie o reelekcję. Jak przypomina Reuters, Biden od dawna mówił, że zamierza ubiegać się o reelekcję. Jednak jego zwolennicy nie są pewni, czy 80-letni Demokrata, jeden z najstarszych światowych przywódców, naprawdę zobowiąże się do walki o kolejną czteroletnią kadencję. Pod koniec przyszłej drugiej kadencji Joe Biden miałby 86 lat Za kulisami bliscy współpracownicy i sojusznicy urzędującego prezydenta już rozpoczęli działania mające na celu stworzenie infrastruktury kampanii i aparatu zbierania na nią funduszy. Tym bardziej, że może ona być powtórką pojedynku z 2020 r. z byłym prezydentem republikanów Donaldem Trump, który już rozpoczął swoją kampanię. Wiek Bidena sprawia, że jego reelekcja jest ryzykowną grą dla Partii Demokratycznej, która stoi przed trudnym zadaniem utrzymania Senatu w 2024 roku i nie ma obecnie większości w Izbie Reprezentantów. Oceny aprobaty Bidena utknęły na niskim poziomie, zwraca uwagę Reuters, zaś pod koniec przyszłej drugiej kadencji miałby 86 lat, dziewięć lat więcej niż oczekiwana średnia długości życia mężczyzn w USA. CZYTAJ WIĘCEJ: Najstarszy prezydent USA. Jak o zdrowie dba Joe Biden? Lekarze w lutym uznali Bidena, który nie pije alkoholu i ćwiczy pięć razy w tygodniu, za "zdolnego do służby". Biały Dom twierdzi, że medyczne analizy jego organizmu wskazują, iż jest wystarczająco sprawny, aby sprostać wymogom pracy.