Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wotum zaufania dla premiera Węgier

Węgierski premier Ferenc Gyurcsany zgodnie z oczekiwaniami uzyskał w parlamencie wotum zaufania.

/AFP

Głosowało za nim 207 deputowanych, a 165 było przeciwnego zdania. Rządzący socjaliści mają w parlamencie wraz z demokratami większość - 210 mandatów. Do uzyskania wotum potrzeba było socjalistom 193 głosów.

Wcześniej tego dnia w wystąpieniu na nadzwyczajnym posiedzeniu parlamentu Gyurcsany przeprosił za swą ujawnioną w zeszłym miesiącu wypowiedź z maja. Powiedział wówczas, na zamkniętym spotkaniu partyjnym, że socjaliści miesiącami okłamywali społeczeństwo w kwestii faktycznego stanu gospodarki i państwa, i wezwał do zaprzestania tych praktyk oraz wszczęcia niepopularnych reform.

W piątek Gyurcsany kilkakrotnie powiedział "przepraszam", co deputowani koalicji rządzącej przyjęli oklaskami. - Przepraszam, nie miałem dość odwagi, by powiedzieć to otwarcie wyborcom - przyznał premier, nawiązując do problemów politycznych, socjalnych i gospodarczych, które ukrywał przed społeczeństwem.

Dzień wcześniej przywódca opozycyjnej partii Fidesz Viktor Orban nazwał głosowanie nad wotum zaufania "kłamliwym, tanim chwytem". Zaapelował do obywateli o udział w piątkowej antyrządowej demonstracji. Wiec ten ma się rozpocząć po południu na placu Kossutha w Budapeszcie, przed budynkiem parlamentu. Zdaniem obserwatorów może w nim wziąć udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

W niedzielnych wyborach do władz lokalnych rządząca koalicja Węgierskiej Partii Socjalistycznej (MSZP) i Związku Wolnych Demokratów poniosła porażkę, po wielodniowych protestach antyrządowych, wywołanych ujawnieniem wypowiedzi Gyurcsanya.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także