Brytyjski krajobraz, który zazwyczaj zaskakuje zielenią nawet w środku zimy, przywdział skalę monochromatyczną. W północnej Anglii spadło w nocy ponad 15 cm śniegu, w Londynie 7. Śnieżna pierzyna pokryła Szkocję i Walię. Już trzeci rok śnieg zakłócił pracę największego londyńskiego lotniska Heathrow, ale dyrekcja uniknęła tłumów zawiedzionych podróżnych, odwołując już wczoraj jedną trzecią połączeń i publikując zmiany na swojej stronie internetowej. Na obwodnicy Londynu, autostradzie M25, zamknięto ruch w obu kierunkach na 8 kilometrowym odcinku z powodu wypadku na śliskiej nawierzchni. Kierowcy spędzili w samochodach 7 godzin, zanim udało się rozładować korki. Na innej autostradzie, M40 śnieg zawiał około stu pojazdów. Nieprzejezdne drogi uniemożliwiły też dostawy do stacji benzynowych i sklepów. Niedzielna prasa zalega w drukarniach, odwołano wiele imprez sportowych i meczy. Spowodowana przez śnieg awaria londyńskiego metra na odcinku przebiegającym na powierzchni zamknęła jedną z linii i pasażerowie musieli pieszo iść po torach do najbliższej stacji.