Więcej osób wyjedzie na studia do USA
Więcej osób będzie mogło wziąć udział w programach wymiany studentów, naukowców i nauczycieli między Polską i USA w ramach Programu Fulbrighta dzięki polsko- amerykańskiej umowie, za której ratyfikacją opowiedziała się we wtorek senacka komisja nauki.
Członkowie senackiej Komisji Nauki, Edukacji i Sportu jednogłośnie poparli projekt ustawy, upoważniającej prezydenta do ratyfikacji nowej umowy, której skutkiem ma być zwiększenie finansowego wkładu Polaków we współpracę w ramach Polsko- Amerykańskiej Komisji Fulbrighta.
Jak powiedziała podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Grażyna Prawelska-Skrzypek, nowa umowa przewiduje, że Polska i USA będą wnosić równy wkład finansowy w działalność fundacji. Będzie on wynosił 1,5 mln dolarów rocznie. Na razie Polska nie będzie wpłacała pełnej sumy, stopniowo jednak będzie zwiększała swój wkład i za trzy lata oba kraje będą po równo finansowały wspólną działalność. Dzięki temu podwoi się liczba osób wyjeżdżających co roku na stypendia z Polski do USA i z USA do Polski.
- Do tej pory ok. 40 osób rocznie wyjeżdżało z Polski na stypendia do USA, w drugą stronę - ok. 35 osób. Teraz będzie to ok. 80 z każdej strony - powiedziała Prawelska-Skrzypek.
Jak dodała, do tej pory Polska wpłacała do kasy fundacji o wiele mniej niż Stany Zjednoczone i raczej pokrywała koszty działającej w Polsce fundacji organizującej wyjazdy stypendialne niż faktycznie finansowała same stypendia. Teraz się to zmieni.
Ponadto nowa umowa ma zagwarantować, że stypendia Fulbrighta będą zarówno dla obywateli Polski, jak i USA zwolnione z podatku oraz że stypendyści będą mogli podejmować pracę w trakcie trwania wyjazdu. Dzięki temu, jak tłumaczyła Prawelska-Skrzypek, możliwe będzie np. wykorzystanie przyjeżdżających do Polski naukowców jako wykładowców.
- Do tej pory było to utrudnione. Co prawda program wyjazdu przewiduje często jakąś aktywność w ramach uczelni przyjmującej stypendystę, ale ciężko było np. powierzyć dodatkowo takiej osobie prowadzenie wykładów kursowych - podkreśliła. Według niej, przyjeżdżający do Polski Amerykanie często byli zainteresowani prowadzeniem wykładów.
Nad ustawą o ratyfikacji nowej umowy będzie jeszcze głosował cały Senat. Jeśli przyjmie ustawę, zobowiąże w ten sposób prezydenta do ratyfikacji umowy.
Zanim w marcu 2008 r. sporządzono nową umowę w sprawie współpracy w ramach Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta, podstawą wspólnych działań Polski i USA na polu wymiany akademickiej i naukowej były dwie umowy zawarte między rządami obu krajów: umowa z 22 marca 1990 r. o utworzeniu Biura Polsko-Amerykańskiej Wymiany Naukowej oraz zastępująca ją umowa z 20 października 1995 r. o utworzeniu Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta. Umowę z 1995 r. zawarto na okres tylko dziesięciu lat, jednak w 2005 r. obie strony wyraziły zgodę na kontynuowanie współpracy do czasu zawarcia nowej umowy.
Program Fulbrighta został opracowany przez amerykańskiego prawnika, profesora akademickiego i polityka - senatora Jamesa Williama Fulbrighta (1905-1995). Uzyskał podstawy prawne w 1946 r. na mocy ustawy zatwierdzonej przez Kongres USA i podpisanej przez prezydenta Harry'ego Trumana.
Główne cele Programu to inicjowanie, wspieranie i prowadzenie działalności w zakresie studiów, badań naukowych, szkoleń i innych przedsięwzięć z dziedziny nauki, szkolnictwa wyższego, oświaty, kultury i sztuki, realizowanych przez lub dla obywateli amerykańskich - poprzez wizyty i wymiany studentów, stażystów, wykładowców, artystów, dziennikarzy, nauczycieli, naukowców oraz innych osób ze środowisk nauki, kultury i sztuki.
Obecnie działania związane z Programem Fulbrighta realizowane są w ponad 150 krajach. Fundusze na Program są zatwierdzane przez Kongres USA. W różnych krajach działa 51 Komisji Fulbrighta, które w imieniu rządu amerykańskiego i rządów miejscowych sprawują bezpośrednią pieczę nad realizacją Programu.
W Polsce realizacja Programu Fulbrighta trwa od w 1959 r. Od lat dziewięćdziesiątych pieczę nad tym sprawuje Polsko-Amerykańska Komisja Fulbrighta (jej wcześniejsza nazwa to Biuro Amerykańsko- Polskiej Wymiany Naukowej).
INTERIA.PL/PAP