Szef kancelarii premiera Węgier Gergely Gulyas podczas konferencji prasowej powiedział, że na Węgrzech można było dotąd tankować po najniższej cenie w Europie i dlatego szczególnie w rejonach przygranicznych powstało zjawisko "turystyki paliwowej", zagrażając zaopatrzeniu w benzynę. Węgry wprowadziły w połowie listopada 2021 roku limit cen na paliwo w celu ograniczenia obciążeń finansowych ludności w sytuacji, gdy rośnie inflacja. Obecnie cena benzyny 95-oktanowej oraz zwykłego oleju opałowego nie może przekraczać 480 forintów (5,63 zł) za litr. Tańsza benzyna tylko dla Węgrów Według Gulyasa kierowcy dopuszczali się nadużyć w związku z różnicą cen paliw na Węgrzech i w innych krajach, gdzie za litr benzyny trzeba zapłacić znacznie więcej. Dlatego zdecydowano się wyłączyć kierowców samochodów zarejestrowanych za granicą z możliwości kupna tańszych paliw. Cudzoziemcy będą nadal mogli tankować na Węgrzech, ale po cenie rynkowej. Benzyna w Rosji: Najtaniej o 2016 roku W związku z sankcjami i ograniczonymi możliwościami eksportowymi, ceny benzyny w Rosji spady do poziomów z 2016 roku. Nawet podczas pandemii paliwo nie było tak tanie. Rosyjskie firmy starają się prowadzić normalną produkcję w rafineriach, by nie zostać zmuszonym do ograniczenia wydobycia ropy.