Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

W.Brytania: Zaangażowanie w Iraku i Afganistanie to katastrofa

Zaangażowanie wojskowe Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników w Iraku i Afganistanie jest "katastrofą": nie tylko nie zdołało ustanowić pokoju w tych krajach, ale stworzyło teren dla działalności Al-Kaidy - głosi raport opublikowany przez ośrodek analiz Oxford Research Group.

"Położenie kresu reżimowi talibów w drodze interwencji wojskowej w latach 2001-2002 nie przywróciło bezpieczeństwa w Afganistanie; milicja talibów ponownie działa w kraju, który stał się pierwszym producentem heroiny na świecie" - czytamy w dokumencie zatytułowanym: "Ku rzeczywistemu bezpieczeństwu; alternatywy wojny przeciwko terroryzmowi".

Okupacja Iraku - według liczącego 130 stron raportu - również była, zdaniem oksfordzkiego "think tanku", "ciężkim błędem". Stworzyła Al-Kaidzie "teren do szkolenia całych pokoleń swych zwolenników w prowadzeniu dżihadu, podobnie jak było w Afganistanie, kiedy w latach 1980. powstańcy walczyli z wojskami ZSRR".

Zdaniem autorów dokumentu, rząd brytyjski, jeśli chce wygrać wojnę z terroryzmem, musi zmienić swą strategię wojskową w Iraku i Afganistanie. Dotychczas "wojna z terroryzmem - podkreślają - była niefortunna zarówno w Iraku, jak w Afganistanie".

"Była katastrofą pod każdym względem: od zabijania cywilnej ludności cywilnej po masowe aresztowania bez sądu" - czytamy w raporcie.

Dokument wskazuje na konieczność całkowitego wycofania wojsk brytyjskich Iraku, ograniczenie brytyjskich operacji w Afganistanie i położenie kresu masowym aresztowaniom bez nakazu sądowego.

"Al-Kaida cieszy się dziś większym poparciem niż przed sześciu laty" - twierdzą brytyjscy analitycy.

"Kraje zachodnie powinny przemyśleć niebezpieczne błędy popełnione w ciągu ostatnich sześciu lat (po zamachach z 11 września 2001 roku w USA) i zastanowić się nad potrzebą zastosowania nowej polityki" - brzmi jedna z podstawowych konkluzji raportu.

Ostrzega on również przed niebezpieczeństwem ucieczki do przodu poprzez podjęcie "ryzyka wojny z Iranem".

"Wytoczenie wojny Iranowi bardzo pogorszy sprawy, będzie bezpośrednio służyło interesom ekstremistów, zwiększy przemoc w regionie" - brzmi teza dokumentu opracowanego przez oksfordzkich ekspertów.

Premier brytyjski Gordon Brown, który w miniony wtorek złożył wizytę w Iraku, przedstawi w poniedziałek w parlamencie swe plany wobec oddziałów brytyjskich stacjonujących w tym kraju.

Brown zapowiedział już w Bagdadzie, że Zjednoczone Królestwo przed rokiem 2008 zredukuje swą obecność wojskową w Iraku o tysiąc żołnierzy. Będzie to zasadniczy krok w kierunku ewentualnego wycofania się Brytyjczyków z Iraku.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także