O sprawie poinformowało biuro Prokuratora Generalnego Uzbekistanu. Śledczy przekazali wstępne ustalenia po analizie nagrań z monitoringu. "Stwierdzono, że w dniu 24 lipca około godziny 14:50, 32-letnia kobieta weszła do windy budynku (...) i już z niej nie wyszła. 26 lipca jej bliscy zgłosili zaginięcie do Biura Spraw Wewnętrznych" - wskazano w oświadczeniu. W komunikacie przekazano też, że ciało kobiety zostało znalezione 27 lipca. "W trakcie oględzin mieszkańcy budynku tłumaczyli, że winda nie działa od kilku dni oraz że wielokrotnie dochodziło do awarii urządzenia". Prokuratura o przyczynie śmierci "Według wstępnej opinii lekarzy przyczyną śmierci kobiety była choroba niedokrwienna serca, ostry zawał, niewydolność naczyniowa i oddechowa" - wskazuje prokuratura. Śledczy dodali, że ewentualne decyzje prawne zostaną podjęte po przeprowadzeniu kompleksowego śledztwa. Media w Uzbekistanie podają nieoficjalną informację, że kobieta pracowała jako listonosz. Miała też wzywać pomocy, ale nikt jej nie usłyszał, bo utknęła na najwyższym piętrze nowego budynku, gdzie nikt się jeszcze nie wprowadził. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!