USA: Senator opowiadał dowcipy o Polakach
Prominentny republikański senator Arlen Specter opowiadał publicznie obraźliwe dowcipy o Polakach, w dodatku wiedząc, że mówi m.in. do Amerykanów polskiego pochodzenia.
Jak podał internetowy serwis Newsmax.com za dziennikiem "New York Post", Specter wystąpił w piątek na lunchu w ekskluzywnym Commonwealth Club w Nowym Jorku. Zapytał najpierw, czy w sali są Polacy, i w odpowiedzi około 10 osób podniosło rękę.
Specter zaczął wtedy opowiadać "polish jokes", czyli dowcipy o Polakach. W jednym z nich ktoś mówi, że zna dobry dowcip, po czym jego rozmówca ostrzega go: "Ostrożnie, ja sam jestem Polakiem!". Na co słyszy w odpowiedzi: "W porządku, będę mówił wolniej".
Jak relacjonuje "New York Post", słuchacze byli zdegustowani dowcipami senatora, a jeden z nich powiedział potem gazecie: "Czuję się obrażony, chociaż nie jestem Polakiem".
Specter, prawnik z wykształcenia, ma 78 lat, jest umiarkowanym Republikaninem i reprezentuje stan Pensylwania, gdzie mieszka wielu Amerykanów polskiego pochodzenia. W Senacie był m.in. przewodniczącym Komisji Wymiaru Sprawiedliwości.
INTERIA.PL/PAP