USA: Na nową grypę zmarło 36 dzieci
Wirus nowej grypy A/H1N1 stał się przyczyną śmierci 36 dzieci w USA - podała dziś amerykańska służba epidemiologiczna CDC.
Według jej danych 67 proc. zmarłych dzieci było w grupie bardziej podatnych na poważne choroby, takie np. jak astma, lecz 22 proc. dzieci było całkiem zdrowych.
Dane, pochodzące z 8 sierpnia, mówią o 477 zgonach w USA związanych z pandemią grypy A/H1N1, w tym 36 dzieci poniżej 18. roku życia - podali badacze CDC w cotygodniowym raporcie.
Z 36 dzieci, dziewięcioro miało mniej niż pięć lat; 24 z różnych względów, w tym z powodu astmy, było bardziej narażonych na zachorowanie.
W czerwcu ogłoszono pandemię nowej grypy, zwanej też świńską.
Na całym świecie zachorowało na nową grypę co najmniej 209 438 ludzi, co najmniej 2 185 zmarło na nią, przy czym najwięcej zgonów - 1 876 - przypada na Amerykę Północną, gdzie choroba pojawiła się pod koniec marca i gdzie zachorowało na nią 110 113 osób.
Eksperci z CDC podkreślają, że ważne jest, by szybko diagnozować i leczyć tę grypę u dzieci, zwłaszcza w grupach wysokiego ryzyka, czyli dzieci chorych na astmę, cukrzycę, czy inne choroby chroniczne.
INTERIA.PL/PAP