Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

USA: Duży skok ceny ropy

Po 4 dniach spadku, w czwartek cena ropy na największym na świecie rynku amerykańskim skoczyła w górę o prawie 2 procent i po krótkiej, jednodniowej przerwie znalazła się znów znacznie powyżej granicy 80 dol. za baryłkę, niwelując większość strat z tego tygodnia.

Główną przyczyną ponownej zwyżki są wątpliwości inwestorów, czy podaż ropy surowej, benzyny i oleju opałowego zdoła zaspokoić popyt na te produkty u progu sezonu grzewczego, powodującego przesunięcia profilu produkcyjnego rafinerii, ale nie koniecznie odciążającego cały rynek paliwowy.

Po środowym zamknięciu tuż poniżej psychologicznej granicy 80 dol. za baryłkę, w czwartek na New York Mercantile Exchange wskaźnikowa dla rynku amerykańskiego cena lekkiej, słodkiej ropy krajowej z dostawą w najbliższym miesiącu (listopadzie), wzrosła o 1,50 dol. do poziomu 81,44 dol. za baryłkę. Zwyżce cen ropy surowej towarzyszył w czwartek na giełdzie NYMEX równoczesny wzrost cen benzyny i oleju opałowego.

W Londynie na giełdzie ICE Futures wskaźnikowa dla rynku europejskiego cena ropy Brent z Morza Północnego skoczyła w czwartek w górę o 1,78 dol., to jest o 2,3 proc., do poziomu 78,97 dol. za baryłkę.

Środowy spadek ceny ropy w Nowym Jorku o dolara, czwartkowy wzrost o 1,5 dolara oraz trwające w ciągu dnia zygzaki w dół i w górę odzwierciedlają zmieniające się nastroje na rynku ropy, gdzie ścierają się dwie tendencje - jedna mówiąca, że popyt będzie nadal silnie oddziaływał na rynek i druga, że rozpoczął się sezonowy spadek popytu i cen, a rynek ma szczyt cenowy już za sobą.

Ceny ropy we wrześniu poszły ostro w górę, mimo lekkiego podniesienia przez OPEC 11 września pułapu wydobycia tego surowca. 12 września cena nowojorska przeszła po raz pierwszy w dziejach granicę 80 dol. i od tego czasu prawie nieustannie utrzymuje się powyżej niej.

Dodatkowym czynnikiem podbijającym ceny stało się obniżenie 18 września przez rezerwę Federalną (Fed), czyli bank centralny USA, stopy procentowej i spowodowany tym spadek kursu dolara, w którym wyrażane są ceny ropy na świecie, co uatrakcyjniło zakupy ropy dla kupców dysponujących innymi walutami oraz inwestorów dolarowych, szukających korzystniejszych, zwyżkujących a nie zniżkujących, lokat w walucie amerykańskiej.

Obecne ceny w Nowym Jorku i w Londynie są znowu tylko minimalnie niższe od rekordów wszech czasów ustanowionych niedawno w tych dwóch centrach obrotu ropą i wynoszących 84,10 dol. za baryłkę w N. Jorku oraz 81,05 dol. za baryłkę w Londynie.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także