USA: 8-latek został pchnięty nożem. Zabił go dziadek
Phillip Hughes zabił swojego 8-letniego wnuczka - donosi "New York Post". Według lokalnych władz do tragedii w na północy Teksasu doszło na kilka godzin przed rozpoczęciem Nowego Roku. Chłopiec miał zostać pchnięty nożem.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Richland Hills, niedaleko Dallas w stanie Teksas w USA. 62-letni Phillip Hughes został zatrzymany w niedzielę po tym, gdy policja odnalazła martwego chłopca. Jak powiadomiono w komunikacie policji, dziecko zostało pchnięte nożem.
Według informacji służb z Richland Hills śledztwo w sprawie trwa, ale najprawdopodobniej nikt poza 62-latkiem nie był zaangażowany w śmierć chłopca.
Policja nie przekazuje szczegółów sprawy. Nieznane są również motywy 62-latka.
"Komisariat policji w Richland Hills przekazuje najszczersze kondolencje wszystkim, których dotknęła ta tragedia" - czytamy w oświadczeniu.