Chłopiec jest już trzecią śmiertelną ofiarą tej choroby w Arizonie i dziesiątą w Stanach Zjednoczonych. W środę rano w innym stanie USA - Utah zmarł na grypę 21-letni mężczyzna. Powodem obu zgonów były pogrypowe komplikacje. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) odnotowała w środę 10234 potwierdzone przypadki zarażenia wirusem grypy A/H1N1 w 40 krajach; 80 osób zmarło. Większość nowych przypadków zostało wykrytych w Stanach Zjednoczonych i Japonii.