Uderzenie zimy w USA. Ponad 20 mln Amerykanów dostało alerty

Oprac.: Michał Blus
Ostrzeżenie o uderzeniu zimowej burzy trafiło do ponad 20 mln mieszkańców USA z obszarów południa, środkowego zachodu i północnego wschodu kraju. W wyniku ataku zimy ponad 124 tys. osób nie ma prądu. Dzień wcześniej tornado spustoszyło okolice Houston.

Tornado uderzyło w społeczności na południowy wschód od Houston. Zniszczyło m.in. ośrodek opieki w pobliżu Deer Park. Zrywało dachy i powodowało inne szkody. Podobna sytuacja była w pobliskiej Pasadenie.
Amerykański Czerwony Krzyż i Armia Zbawienia koordynowały pomoc, dostarczając posiłki i organizując schronienie dla osób, które straciły domy.
Gubernator Teksasu Greg Abbott powiadomił o skierowaniu do wsparcia w usuwaniu szkód stanowego Wydziału Zarządzania Kryzysowego.
Tornada i wichury mogą osiągać nawet 110 km na godz.
Jak podała firma monitorująca loty FlightAware, 100 połączeń zostało odwołanych, a ponad 500 było opóźnionych we wtorek na lotnisku George Bush Intercontinental w Houston.
W Luizjanie burza uszkodziła mobilne domy w pobliżu Baton Rouge. Trzy osoby zostały hospitalizowane.
Według "New York Times" w środę rano dla części Alabamy, Florydy i Missisipi wydano ostrzeżenie przed tornadami dla ponad dwóch milionów mieszkańców. Ponad 124 tys. klientów zakładów energetycznych w Arkansas i Teksasie nie miało prądu.
Oddział Krajowej Służby Pogodowej w Nowym Orleanie ostrzegał przed silnymi tornadami i wichurami o sile do 110 km na godz. wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej.