Tornado uderzyło w społeczności na południowy wschód od Houston. Zniszczyło m.in. ośrodek opieki w pobliżu Deer Park. Zrywało dachy i powodowało inne szkody. Podobna sytuacja była w pobliskiej Pasadenie. Amerykański Czerwony Krzyż i Armia Zbawienia koordynowały pomoc, dostarczając posiłki i organizując schronienie dla osób, które straciły domy. Gubernator Teksasu Greg Abbott powiadomił o skierowaniu do wsparcia w usuwaniu szkód stanowego Wydziału Zarządzania Kryzysowego. Tornada i wichury mogą osiągać nawet 110 km na godz. Jak podała firma monitorująca loty FlightAware, 100 połączeń zostało odwołanych, a ponad 500 było opóźnionych we wtorek na lotnisku George Bush Intercontinental w Houston. W Luizjanie burza uszkodziła mobilne domy w pobliżu Baton Rouge. Trzy osoby zostały hospitalizowane. CZYTAJ WIĘCEJ: Atak zimy w USA i Japonii. Kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych Według "New York Times" w środę rano dla części Alabamy, Florydy i Missisipi wydano ostrzeżenie przed tornadami dla ponad dwóch milionów mieszkańców. Ponad 124 tys. klientów zakładów energetycznych w Arkansas i Teksasie nie miało prądu. Oddział Krajowej Służby Pogodowej w Nowym Orleanie ostrzegał przed silnymi tornadami i wichurami o sile do 110 km na godz. wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej.