58-letni Russ Kellett twierdzi, że ostatnie 30 lat spędził jako "superżołnierz" na wojnie między różnymi gatunkami obcych. Aby poprzeć swoje twierdzenie, mężczyzna udostępnił nagranie unoszących się obiektów nad wybrzeżem Filey. Jak twierdzi, są to statki należące do obcych cywilizacji. - Był późny wieczór i po skończeniu herbaty poszedłem wyrzucić śmieci, kiedy nagle zauważyłem tę gigantyczną czerwoną kulę światła ściganą przez dwa myśliwce - mówi, cytowany przez "Daily Mirror".Według jego relacji, kula zniknęła w chmurze, a myśliwce wyleciały z drugiej strony. - Nigdy więcej nie zobaczyłem tej kuli - dodaje. Wielka Brytania: Russ Kelett twierdzi, że porwali go obcy 58-latek twierdzi, że w okolicach miejsca jego zamieszkania obcy mają swoją tajną bazę. - Myślę, że kosmici mają szereg tajnych baz rozsianych po całym świecie w najgłębszych głębinach oceanów, tak że my, ludzie, nie jesteśmy w stanie ich znaleźć - przekonuje. Członkowie rodziny Kelletta zaniepokoili się tym, że przed dłuższy czas nie wracał on do domu. - Myślałem, że nie było mnie tylko przez godzinę, ale moja mama powiedziała, że było to znacznie dłużej - mówi. - Patrząc wstecz, mogłem równie dobrze zostać porwany tego wieczoru, będąc tak blisko tego, co się działo - twierdzi. Jak dodaje, do takich porwań dochodziło dotąd wielokrotnie.