Według raportu, na Węgrzech powstaje siatka korupcyjna kierowana przez wpływowe grupy, a przyczyną tego zjawiska jest "brak przejrzystości procedur legislacyjnych (...), brak niezależności instytucji kontrolnych i ryzyko korupcyjne wynikające z powiązań między politykami a światem biznesu". Publikacja raportu zbiegła się w czasie z doniesieniami prasy węgierskiej, która również zwraca uwagę na silne wpływy, jakie w kilku ministerstwach posiada kilka grup interesów powiązanych z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Grupy te wygrywają wszystkie przetargi, między innymi w sektorach nieruchomości i infrastruktury oraz w ministerstwie rozwoju narodowego. Dzienniki podają również, że resortem tym kieruje de facto grupa przedsiębiorców posiadająca koneksje polityczne. Dokument Transparency International przygotowywany był od kilku miesięcy, a dokumentacja została zakończona w październiku - powiedziała agencji AFP Noemi Alexa, szefowa TI na Węgrzech, dodając, że relacje medialne dowodzą, że wnioski zawarte w raporcie są słuszne.