Do zdarzenia doszło we wtorek rano miejscowego czasu w strefie obsługi technicznej lotniska. Informację potwierdziła linia lotnicza, do której należał samolot. Jak przekazano ofiary były pracownikami Delta Air Lines. USA. Wybuch opony w samolocie "Jesteśmy załamani stratą dwóch członków naszego zespołu w wyniku incydentu, do którego doszło dziś rano na lotnisku w Atlancie" - czytamy w oświadczeniu linii lotniczej. Przedstawiciele Delta Air Lines poinformowali, że w sprawie wypadku wszczęte zostało dochodzenie. Nie sprecyzowali jednak, co dokładnie się stało. O szczegółach sprawy poinformowało Międzynarodowe Stowarzyszenie Pracowników Przemysłu Maszynowego i Lotniczego (IAM), które przekazało, że doszło do wybuchu opony w samolocie. Wypadek na lotnisku. Ściągali koło, zginęli na miejscu Amerykańskie media informują, że do eksplozji doszło podczas demontażu koła. Samolot, w którym doszło do wybuch,u to Boeing 757, który przyleciał do Atlanty z Las Vegas w niedzielę wieczorem. Na zdarzenie zareagował burmistrz Atlanty Andre Dickens, który złożył kondolencje rodzinie i bliskim ofiar oraz życzył szybkiego powrotu do zdrowia poszkodowanej osobie. Zapewnił również, sprawa zostanie dokładnie przeanalizowana i wyjaśniona. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!