Sycylijskie miasta pokryte czarnym pyłem. "Z nieba spadają kawałki lawy"

Oprac.: Sebastian Przybył
Ulice i place w Katanii oraz innych miast w pobliżu Etny zostały pokryte czarnym pyłem, a w powietrzu miejscami unosi się gęsta mgła. Miejskie służby i mieszkańcy chwycili za miotły, by oczyścić ulice i powrócić do normalnego życia po wybuchu jednego z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie. Tymczasem miejscowe lotnisko zostało ponownie otwarte - przekazały władze sycylijskiego portu lotniczego. Administracja przestrzega jednak przed opóźnieniami w ruchu samolotów.

Władze lotniska w Katanii na Sycylii poinformowały, że port został ponownie otwarty. Ruch samolotów został zawieszony po tym, gdy płyta lotniska pokryła się warstwą pyłu wulkanicznego z rozbudzonej Etny.
- Operacje zostały wznowione o godzinie 9 - informuje agencja AFP, powołując się na oświadczenie lotniska. Jednocześnie podkreślono, że wciąż mogą wystąpić opóźnienia.
Sycylia: Etna wyrzuciła czarny popiół. Ulice zasypane pyłem wulkanicznym
Tymczasem miasta w pobliżu wulkany zostały pokryte warstwą czarnego pyłu, a służby miejskie musiały uruchomić sprzęt do oczyszczania dróg i placów. Ulice zamiatają również na własną rękę mieszkańcy.
- Popiół ma od trzech do czterech centymetrów grubości, ale na szczęście jest lekki. Na ziemię spadają też kawałki ochłodzonej lawy - mówi w rozmowie z serwisem euronews.com Massimo Padalino, miejscowy organizator wycieczek na Etnę.
Nad Katanią i innymi miejscowościami na włoskiej wyspie unosi się miejscami także gęsta mgła, znacznie ograniczająca widoczność. W poniedziałek aktywność wulkanu jest jednak mniejsza niż w niedzielę, a erupcja powoli ustaje.
Jak podkreśla AFP, mająca 3324 metrów wysokości Etna jest największym aktywnym wulkanem w Europie i jednym z najbardziej aktywnych na świecie. W ciągu ostatnich erupcje występują stosunkowo często, co nierzadko uprzykrza życie mieszkańców.