Sprawca masakry kupił broń w miejscowym sklepie
24-letni James Holmes, który wczoraj z zimną krwią zastrzelił na przedmieściach Denver 12 osób i ranił 59, zdobył broń i amunicję legalnie w ostatnich dwóch miesiącach.
Czy chciałbyś, aby w Polsce każdy mógł posiadać broń w celu samoobrony?
Do masakry doszło podczas premiery najnowszego filmu o przygodach Batmana w sali kinowej na przedmieściu Aurory.
Szef miejscowej policji Dan Oates poinformował na konferencji prasowej, że Holmes kupił 4 sztuki broni palnej oraz amunicję w miejscowym sklepie.
24-latek poświęcił wiele czasu i energii, by przygotować akcję. W swoim mieszkaniu zainstalował skomplikowany system bomb-pułapek, zaopatrzył się w dwa pistolety, strzelbę oraz karabin szturmowy i zabezpieczył na wypadek konfrontacji z policją.
"Był cały ubrany na czarno. Miał na sobie kuloodporny ubiór - kamizelkę, hełm, legginsy, ochraniacze innych części ciała, maskę przeciwgazową i czarne taktyczne rękawice" - mówił Dan Oates, który odmówił spekulacji na temat motywu sprawcy.
Policja nadal przeszukuje dom sprawcy, ale do bezpiecznego oczyszczenia go z amunicji i środków wybuchowych potrzeba kilku dni. Akcja została przerwana jedynie na noc. Od rana jest kontynuowana dzięki pomocy służb federalnych.
"Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo obywateli"- mówił na konferencji Dan Oates. Dlatego ewakuowani mieszkańcy okolicznych domów muszą pozostać co najmniej do jutra w specjalnych miejscach.
Według danych policji, 11 osób spośród 59 rannych pozostaje w stanie krytycznym. 30 jest w szpitalach.
Zobacz nagranie z miejsca tragedii:
IAR/PAP