49-latek w rozmowie z mediami opowiedział o sytuacji, do której doszło w sierpniu, gdy podróżował ze swoją żoną do Las Vegas. Rodney Hodgins cierpi na kurczowe porażenie mózgowe. Jak przyznał, by łatwiej było mu podróżować, jego wózek inwalidzki został tak zmodyfikowany, by zmieścił się w przestrzeni bagażowej. Skandaliczna sytuacja w samolocie. Niepełnosprawny pasażer musiał się czołgać W momencie, gdy wylądował w Las Vegas usłyszał, że nie będzie mógł skorzystać z pomocy przy wysiadaniu. Jak przekazano, wózek, który zmieściłby się między rzędami, jest używany w innym miejscu. Mężczyzna nie mógł też liczyć na pomoc nikogo z wykwalifikowanej obsługi. Hodgins zadecydował, że nie będzie blokować wyjścia dla innych pasażerów i postanowił przeczołgać się przez 12 rzędów aż do wózka inwalidzkiego. - To było dość bolesne dla mnie. Bolały mnie nogi. Przez trzy dni czułem się okropnie podczas wakacji - mówił. Jak dodał, poczuł, że linie lotnicze w ogóle nie zadbały o niego. Rodney Hodgins przekazał, że po zdarzeniu Air Canada skontaktowały się z nim, by przekazać voucher na kolejne podróże o wartości 2 tys. dolarów. Linie lotnicze reagują Po zdarzeniu linie wydały oświadczenie, w którym wskazano, że korzystają z usług zewnętrznego specjalisty ds. pomocy pasażerom poruszającym się na wózku inwalidzkim. "Po dochodzeniu, które ma na celu ustalenie, jak doszło do poważnego zaniedbania, przeprowadzimy ocenę partnerów świadczących usługi w zakresie mobilności w Las Vegas" - przekazano. "The Independent" informuje, że nie był to pierwszy raz, kiedy linia lotnicza "upokorzyła" pasażera. W maju 2023 roku Adrian Keogh został zmuszony do wyczołgania się z samolotu linii Raynair. Źródło: "The Independent" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!