Senator Mitch McConnell zamarł przed kamerami. Niemoc trwała 30 sekund
Oprac.: Mateusz Kucharczyk
Lider republikańskiej mniejszości w Senacie Mitch McConnell przez dłuższą chwilę nie był w stanie odpowiedzieć na pytania reporterów. Już po raz drugi w ciągu kilku tygodni lider Republikanów nagle przestał mówić i wymagał pomocy współpracowników.

Polityk zasiadający w wyższej izbie Kongresu USA od 1985 r. w środę spotkał się z dziennikarzami w Covington w stanie Kentucky. Senator Mitch McConnell poruszał sprawy dotyczące Izby Handlowej. W pewnym momencie został przez jednego z dziennikarzy zapytany o ubieganie się o reelekcję.
USA. Senator Mitch McConnell zamarł przed kamerami
Polityk Partii Republikańskiej nagle przerwał w środku zdania, zamilkł, zacisnął usta. Na wideo z konferencji widać na jego twarzy niepokój i zdezorientowanie. Widać, że senator wpatruje się niespokojnie w przestrzeń. McConnell trwał w takim stanie przez około pół minuty.
Po chwili zbliżył się do niego jeden z jego współpracowników, ale polityk dalej wydawał się nie reagować. - W porządku, przepraszam wszystkich. Będziemy potrzebować chwili - powiedziała wówczas członkini sztabu McConnella.
Następnie senator zasygnalizował gotowość na kolejne pytanie. Zapytano go o republikańskiego prokuratora generalnego Kentucky Daniela Camerona, który ubiega się o stanowisko gubernatora.
Doradczyni McConnella powtórzyła senatorowi pytania do ucha. Po chwili polityk odpowiedział: - Wydaje mi się, że wyścig o fotel gubernatora będzie wyrównany. Jego głos był jednak słaby. Po kilku chwilach wyprowadzono McConnella z sali.
Problemy ze zdrowiem Mitcha McConnella
Środowy incydent jest kolejnym w ostatnich tygodniach, gdy republikański senator zaniemógł w miejscu publicznym.
W wakacje Mitch McConnell w trakcie wygłaszania uwag na temat rocznego projektu ustawy o polityce obronnej, niespodziewanie przestał mówić. Trwało to około 20 sekund. Zastępca polityka, senator John Barrasso - z zawodu lekarz - pomógł przywódcy republikanów wyjść z sali.
8 marca McConnell potknął się i upadł. Był hospitalizowany ze wstrząsem mózgu i niewielkim złamaniem żebra. Wyszedł ze szpitala 13 marca
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!