"Jako najemcy Redbury, właściciele dwóch restauracji z niecierpliwością oczekiwaliśmy ponownego otwarcia hotelu po pandemii. Teraz, gdy Redbury współpracuje z miastem, by pomieścić osoby ubiegające się o azyl, stało się jasne, że ponowne otwarcie odbędzie się w nieokreślonym czasie" - podano w oświadczeniu. Jak przekazano, całkowicie popierają inicjatywę miasta, ale ich przychody zależą od działalności hotelu. USA walczy z kryzysem migracyjnym. Miejsca noclegowe w zabytkowym budynku Wiadomość o zamknięciu restauracji pojawiła się, gdy USA zmaga się z napływającą liczbą migrantów - nawet 57 tys. osób każdego dnia ubiega się o azyl. W związku z brakiem miejsc od początku miesiąca zabytkowy Redbury Hotel zaczął oferować miejsca noclegowe dla migrantów. Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams na początku sierpnia ogłosił, że kryzys migracyjny będzie kosztować USA nawet 12 miliardów dolarów przez trzy najbliższe lata. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!