Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Rzym: Z grobu w bazylice usunięto szczątki gangstera

W bazylice św. Apolinarego w Rzymie otwarto w poniedziałek na wniosek prokuratury grób bossa przestępczej bandy Enrico De Pedisa. Ekshumacja to element śledztwa w sprawie porwania córki pracownika Watykanu Emanueli Orlandi, za którym mógł stać gangster.

Zapadła jednocześnie decyzja o definitywnym usunięciu szczątków z tego miejsca.

15-letnia Emanuela Orlandi została uprowadzona w biały dzień w Wiecznym Mieście w 1983 roku. Według najnowszej hipotezy, badanej przez prokuraturę, za jej porwaniem stała groźna Banda della Magliana z Rzymu, która - jak się przypuszcza - być może w ramach finansowych porachunków z Watykanem chciała zastraszyć hierarchów, czy też nawet samego Jana Pawła II.

Pojawiły się nawet teorie, że w grobie De Pedisa, który został pochowany w bazylice 22 lata temu jako finansowy "dobrodziej Kościoła", mogą znajdować się szczątki córki pracownika Domu Papieskiego. O sprawdzenie tego wątku wnioskowała rodzina Orlandi, poszukująca jej od blisko 30 lat.

Po otwarciu grobu i przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych czynności zostanie on usunięty z bazyliki. Domagały się tego od kilku lat liczne środowiska polityczne i społeczne, oburzone tym, że zarówno wikariat Rzymu, jak i władze stolicy wyraziły w 1990 roku zgodę na pochowanie w takim miejscu szefa bandy, zabitego w przestępczych porachunkach. Według włoskiej prasy w zamian za pochówek bazylice przekazano ogromną sumę pieniędzy.

Na otwarcie grobowca i jego przeniesienie zgodziły się niedawno władze kościelne. Papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kardynał Agostino Vallini oświadczył: "Dzięki temu rozwiązane zostaną problemy i rozwiane wątpliwości".

W poniedziałek rano do bazyliki przybył brat Emanueli Orlandi, Pietro, który w imieniu rodziny apelował o otwarcie grobu. - Nareszcie nasze prośby zostały spełnione - oświadczył. - Mam nadzieję, że to, co stało się dzisiaj, stanowi ważny krok ku współpracy między państwem włoskim a Watykanem - stwierdził.

Wcześniej rzymska prokuratura, która dwa lata temu wznowiła śledztwo w sprawie porwania Orlandi, wyraziła opinię, że to za Spiżową Bramą może znajdować się rozwiązanie zagadki porwania nastolatki. Według śledczych są tam jeszcze osoby, które mogą wiedzieć, dlaczego została uprowadzona.

W odpowiedzi na to stanowisko w kwietniu Watykan zadeklarował gotowość współpracy z prowadzącymi dochodzenie. Jednocześnie rzecznik Stolicy Apostolskiej ksiądz Federico Lombardi zapewnił, że w Watykanie nie ma żadnych sekretów na ten temat i nigdy niczego nie ukrywano.

Po zakończeniu wszystkich czynności prokuratorskich, w tym badań DNA, ekshumowane szczątki De Pedisa zostaną pochowane na jednym z rzymskich cmentarzy.

PAP

Zobacz także