Rice: Tarcza będzie w Europie
Stany Zjednoczone będą nadal dążyć do realizacji swoich planów ulokowania w Europie Środkowo-Wschodniej elementów tarczy antyrakietowej mimo niespodziewanego złożenia przez Rosję propozycji umieszczenia ich poza tym regionem - powiedziała w piątek sekretarz stanu USA Condoleezza Rice w wywiadzie dla AP.
Rice powiedziała, że propozycja Rosji Władimira Putina wspólnego użytkowania bazy radarowej w Azerbejdżanie zaskoczyła administrację Busha, ale jest warta przeanalizowania przy jednoczesnym kontynuowaniu negocjacji z Polską i Republiką Czeską.
Zdaniem Rice nie wiadomo, czy Azerbejdżan mógłby być skutecznym gospodarzem takiej bazy, ale propozycja Putina jest sygnałem pozytywnym, nawet jeśli zostanie odrzucona.
- Nie wybiera się miejsc pod bazę obrony antyrakietowej na nie wiadomo jakiej podstawie. Żeby przechwycić rakietę, trzeba brać pod uwagę geometrię i geografię - powiedziała.
- Ten pomysł jeszcze nie został przeanalizowany. Musimy sprawdzić, czy ma sens branie pod uwagę Azerbejdżanu w kontekście obrony antyrakietowej - zaznaczyła.
Jak dodała, "nadal jednak kontynuujemy rozmowy z Republiką Czeską i Polską i będziemy to robić, kontynuujemy rozmowy z NATO i będziemy to robić".
Putin zaproponował w czwartek Stanom Zjednoczonym wspólne wykorzystanie stacji radarowej w Azerbejdżanie jako ochrony przeciwko irańskim rakietom. Oferta ta miałaby zastąpić planowane przez USA rozmieszczenie elementów globalnej tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej.
INTERIA.PL/PAP