Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Putin podpisał ustawę o karach dla uczestników nielegalnych zgromadzeń

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w piątek kontrowersyjną ustawę, która drastycznie, aż 150 razy, zwiększa karę grzywny za łamanie prawa o zgromadzeniach publicznych - zebraniach, wiecach, demonstracjach, pochodach i pikietach.

/PAP/EPA

Ten akt prawny we wtorek uchwaliła Duma Państwowa, a w środę zatwierdziła Rada Federacji. Wejdzie on w życie z chwilą opublikowania, co - jak się oczekuje - nastąpi w sobotę.

Ustawa podnosi wysokość grzywny z obecnych 2 tys. rubli (60 USD) do 300 tys. (9 tys. USD). Nowe przepisy są postrzegane jako reakcja na serię wielkich antyputinowskich protestów i mają zniechęcić opozycję do dalszych ulicznych wystąpień przeciwko prezydentowi.

W Dumie nowe prawo zostało przyjęte głosami prokremlowskiej partii Jedna Rosja. Za ustawą opowiedziało się (przy niezbędnym minimum 226 głosów) 241 deputowanych, 147 głosowało przeciwko. W Radzie Federacji ustawę przyjęto stosunkiem głosów 132-1.

Zdaniem opozycji uchwalenie ustawy jest "drakońskim" posunięcie, które poważnie ogranicza prawo Rosjan do wyrażania opinii.

Jedna Rosja utrzymuje, że nowe prawo ma zapobiec takim zajściom, jak te, do których doszło w Moskwie 6 maja, w przededniu zaprzysiężenia prezydenta. W starciach policji z demonstrantami rannych zostało ponad 70 osób, w tym około 30 policjantów.

Kolejne wystąpienie opozycja zapowiedziała na najbliższy wtorek, w dniu Święta Niepodległości. Tym tłumaczony jest pośpiech, z jakim przyjmowano nowe prawo.

PAP

Zobacz także