Władze Kalifornii po raz pierwszy w historii zbliżają się do interwencji w to, jak rolnicy zarządzają swoimi zasobami wodnymi. W czwartek kalifornijscy urzędnicy zarzucili społecznościom mieszkającym w dolinie San Joaquin, że nie opracowały planu ochrony wód gruntowych w swoim regionie. Dolina San Joaquin leży w centralnej części Kalifornii i jest uznawana za spichlerz tego stanu. Okolica znana jest z upraw m.in. winogron, pistacji, migdałów, cytrusów oraz bawełny. Jednakże Kalifornia od lat mierzy się z problemem suszy i wysychania wód gruntowych. Już w 2014 roku stan wprowadził pakiet praw o Zrównoważonym zarządzaniu wodami gruntowymi. Przepisy mają do 2040 roku stopniowo doprowadzić do zrównoważenia gospodarki wodnej w tym stanie. Jednak we wrześniu tego roku naukowcy ostrzegli, że jeśli lokalne samorządy nie przyjmą bardziej rygorystycznych środków lub nie opracują planów awaryjnych, wiele osób w Dolinie Kalifornijskiej (dolina San Joaquin jest jej częścią) może pozostać bez dostępu do wody pitnej. Władze rozważą objęcie wód gruntowych nadzorem Z tego powodu stanowa rada ds. zasobów wodnych wyznaczyła na kwiecień specjalne wysłuchanie. Władze będą chciały podjąć decyzję, czy powinny ustalić specjalny nadzór nad wodami spływającymi do jeziora Tulare leżącego w dolinie San Joaquin. Jak wskazało Associated Press, jest to pierwszy taki krok ze strony władz stanowych i pierwszy krok w długotrwałym procesie administracyjnym. Może się on zakończyć się nałożeniem na duże gospodarstwa rolne na tym obszarze obowiązku, zgłaszania wielkości zużycia wód gruntowych i uiszczania opłat. - To pilna sprawa - powiedziała Natalie Stork, urzędniczka Państwowej Rady Kontroli Zasobów Wodnych. - Skutki ciągłego, nadmiernego poboru wody na tym obszarze nasilają się - powiedziała. AP wskazało, że dla wielu społeczności w Kalifornii wody gruntowe są podstawowym źródłem wody pitnej, a rolnicy potrzebują ich do nawadniania pól w trakcie suszy. Kalifornia od dłuższego czasu obserwuje okresy suche i takie, w których dostęp do wody jest łatwiejszy. Jednakże zdaniem naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego, postępujące zmiany klimatu będą prowadziły do zaostrzania się obydwu zjawisk. Źródło: Associated Press, Los Angeles Times *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!