Było to pierwsze formalnie spotkanie Rice z Sarkozym od objęcia przez niego urzędu szefa państwa po prezydencie Jacques'u Chiracu. Jak podają media, Sarkozy zaapelował do USA, by w większym niż do tej pory stopniu uczestniczyły w działaniach na rzecz ochrony środowiska i walce w globalnym ociepleniem. Także wskazał na potrzebę jedności głównych państw na forum ONZ w kwestii irańskiego programu atomowego. Rice przebywa w Paryżu w związku z debatą na temat sytuacji w sudańskim Darfurze. Faktycznie jednak - pisze agencja Associated Press - celem jej wizyty jest nawiązanie przyjaznych kontaktów z nowym francuskim prezydentem - kontaktów lepszych od tych, jakie administracja amerykańska miała z Chirakiem. Według AP, nowy konserwatywny szef państwa francuskiego wykazał zdecydowaną gotowość współpracy z USA, jednakże w równie silnym stopniu - obrony narodowych interesów Francji.