Na początek nasi dyplomaci zamierzają wystąpić do Kremla o oddanie dziewięciu obrazów i jednej grafiki, które do 1946 roku zdobiły Muzeum Miejskie w Gdańsku oraz kolegiatę w Głogowie. To m.in. arcydzieła Jana Breughla starszego i Łukasza Cranacha. Po 1989 roku Rosjanie nie oddali ani jednego dzieła sztuki wywiezionego po wojnie z Polski - zauważa "Dziennik". - Samo złożenie wizyty przez premiera Putina świadczy o polepszeniu atmosfery w stosunkach polsko-rosyjskich. Dlatego liczymy, że nasze wnioski będą rozpatrzone bardziej przychylnie - mówi gazecie prof. Wojciech Kowalski, pełnomocnik rządu ds. restytucji dzieł sztuki. O tym więcej w dzisiejszej publikacji na łamach "Dziennika".