Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Polacy odczuwają potrzebę wielkiej zmiany w USA

W Polsce Barack Obama nie dałby Johnowi McCainowi najmniejszych szans na zwycięstwo - według najnowszego sondażu dla "Rzeczpospolitej" - zdobyłby dwa i pół razy więcej głosów niż kandydat republikanów.

/AFP

Zdaniem Jerzego Haszczyńskiego, to żadna niespodzianka, że także w Polsce kandydat demokratów jest popularniejszy od McCaina. Na świecie - jak wynika z wielkiego sondażu Gallupa - są tylko cztery kraje, w których wygrałby McCain: Gruzja i trzy państwa Azji Wschodniej: Filipiny, Kambodża i Laos. Niespodzianką jest jednak skala zjawiska. To wynik typowy dla Europy Zachodniej.

Z podobnym lub jeszcze większym entuzjazmem niż Polacy o Obamie, wypowiadają się w badaniach opinii publicznej Niemcy, Francuzi czy Belgowie. Czyli ci, dla których dotychczasowy prezydent George W. Bush był nie do zniesienia jako symbol Ameryki butnej, zaborczej i staroświeckiej.

Jak zauważa publicysta "Rz", Polacy też są zmęczeni Bushem, którego kojarzą zapewne głównie z wojną w Iraku - od zawsze źle przyjmowaną przez społeczeństwo, w przeciwieństwie do polityków i publicystów. I nie usatysfakcjonowałaby ich wymiana na nowszy (choć metrykalnie starszy) model republikańskiego prezydenta.

Wydaje się, że również Polacy odczuwają potrzebę wielkiej zmiany w Waszyngtonie - przełamywania tabu, nowego otwarcia, rewolucji nieomal. A z tym właśnie kojarzy się Barack Obama. Chodzi o nową twarz Ameryki, ale już nie o to, jaki wpływ na nasz kraj będzie miała polityka jej nowego prezydenta. Bo w tej kwestii Polacy wielkich różnic między Obamą i McCainem nie widzą.

Także jeżeli chodzi o pomoc, jakiej potrzebowałaby Polska w wypadku zagrożenia. Prawie cały świat, w tym Polska, czeka na zwycięstwo Obamy. Pytanie tylko, jakie znaczenie ma to dla Amerykanów? - akcentuje w "Rzeczpospolitej" Jerzy Haszczyński.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także