Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Parlamentarna debata z Drakulą w tle

Rumuński parlament rozpoczął w środę debatę o tym, czy restytucja zamku w Bran, popularnie nazywanego zamkiem Drakuli, była legalna i czy jego właściciel Dominik Habsburg ma prawo go odsprzedać.

/AFP

Zamek w Bran w rumuńskim Siedmiogrodzie, prezentowany turystom jako siedziba słynnego Drakuli, zwrócono Habsburgowi w maju ub.r., zobowiązując właściciela do utrzymania przez trzy lata muzealnego charakteru obiektu, który wolno mu w tym czasie sprzedać wyłącznie państwu rumuńskiemu. 69-letni Dominik Habsburg, architekt z North Salem w stanie Nowy Jork, jest synem księżniczki Ileany, która odziedziczyła zamek w 1938 roku po matce, królowej Rumunii Marii Koburg (1875-1938). Zamek, pochodzący z XIV wieku, w roku 1948 został skonfiskowany przez komunistów.

W zeszłym roku adwokaci Habsburga zaproponowali lokalnym władzom w Braszowie odkupienie zamku za 80 mln dolarów. Ofertę odrzucono jako zbyt drogą.

Opozycyjny poseł Dumitru Joan Puchianu powiedział w parlamencie, że restytucja zamku nie jest zgodna z prawem, ponieważ doszło do błędów proceduralnych. Jego zdaniem Habsburg nie ma prawa sprzedać zamku. Debata nie zakończyła się głosowaniem.

W środę ujawniono również treść listu, w którym adwokaci Habsburga zagrozili wniesieniem pozwu o 150 mln euro odszkodowania, jeśli parlament przegłosuje, że restytucja zamku i plany jego sprzedaży są niezgodne z prawem.

Zamek w Bran jest dużą atrakcją turystyczną, odwiedza go co roku około 450 tys. turystów. Chociaż w celach marketingowych przedstawiany jest jako siedziba hospodara wołoskiego Vlada Palownika, w rzeczywistości nie należał do pierwowzoru Drakuli.

W świetle źródeł historycznych, żyjący w latach 1431-1476 władca Wołoszczyzny Vlad III Tepes (Palownik) nie był wampirem, a praktykowane przez niego wbijanie opornych bojarów i tureckich jeńców na pal nie odbiegało od standardów epoki. Drugi przydomek, Draculea (Syn Smoka lub Syn Diabła), oznacza po prostu, że jego ojcem był Vlad II Dracul (Smok) - członek utworzonego przez cesarza Zygmunta Luksemburczyka rycerskiego Zakonu Smoka, któremu patronował św. Jerzy.

Legendy o karpackim wampirze, powstałe niewątpliwie z inspiracji oponentów politycznych Vlada III, wykorzystał w słynnej powieści "Drakula" (1897) Irlandczyk Bram Stoker. Zawarty w niej opis siedziby krwawego hrabiego ma wiele wspólnego z zamkiem w Bran - jednak według historyków Vlad III nigdy w tym zamku nie był.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także