Szefowa MSZ zastrzegła w rozmowie z dziennikarzami, że Islamabad uczyni to, jeśli zostanie o to poproszony przez Kabul. Khar zwróciła uwagę, że proces pojednania w Afganistanie toczy się na kilku frontach, lecz jest daleki od zakończenia. Minister wypowiedziała się po przyjeździe z Kabulu. W jej opinii, "wiele złej woli" w tradycyjnie trudnym sąsiedztwie krajów, których relacje były w ostatnich miesiącach napięte, przeminęło. Spytana, czy Pakistan będzie wywierać nacisk na rebeliantów, aby zawarli pokój z Kabulem, Khar powiedziała, że Islamabad "jest chętny uczynić wszystko, czego Afgańczycy od niego oczekują". Jak zauważa agencja Associated Press, słowa szefowej MSZ Pakistanu są znaczące, ponieważ kraj ten jest postrzegany jako kluczowy gracz w procesie pojednania w Afganistanie ze względu na historyczne związki z Talibanem. Terytoria plemienne na północnym zachodzie Pakistanu są wykorzystywane jako bazy wypadowe przez talibów afgańskich, którzy walczą po drugiej stronie granicy z siłami NATO i siłami rządu centralnego prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja. Stany Zjednoczone od dawna domagały się od Pakistanu, by współdziałał w zwalczaniu siatki Hakkaniego - afgańskiego ugrupowania rebelianckiego, które uznaje się za największe obecne zagrożenie dla sił NATO i armii afgańskiej. Pakistan twierdzi, że USA powinny okazać cierpliwość oraz zadbać o lepsze zrozumienie problemów regionu przed podjęciem działań. Wskazuje również, iż naciski zaszkodzą tylko wysiłkom na rzecz pokoju w Afganistanie. W środę afgańscy talibowie poinformowali, że nie porozumieli się ze społecznością międzynarodową co do rozpoczęcia negocjacji pokojowych. Podkreślili, że przed podjęciem rozmów konieczne jest zbudowanie zaufania. Tym samym bojownicy chcą wywrzeć presję na Waszyngton, by uwolnił talibów przetrzymywanych w bazie Guantanamo. Liczne źródła w Kabulu utrzymują, że w Katarze dochodzi do kontaktów przedstawicieli USA i talibów. W styczniu talibowie poinformowali o wstępnym porozumieniu w sprawie otwarcia biura łącznikowego w Katarze, które ma odegrać ważną rolę w negocjacjach pokojowych po 10 latach międzynarodowej interwencji wojskowej w Afganistanie. W zamian zażądali uwolnienia talibów przetrzymywanych w Guantanamo; mieliby oni trafić do Kataru. Rząd USA postanowił podjąć próbę rozmów z talibami, co ma przyspieszyć zakończenie wojny w Afganistanie.