Po krótkim nabożeństwie w Kaplicy Pojednania przedstawiciele władz Berlina, poszczególnych frakcji berlińskiego parlamentu krajowego i rządu federalnego złożyli wieńce pod pomnikiem "ofiar przemocy komunistycznej władzy". - Jest bardzo ważne, byśmy również jeszcze dzisiaj przypominali sobie ten bezprawny reżym i wyciągali z tego wnioski - powiedział burmistrz-szef rządu Berlina, socjaldemokrata Klaus Wowereit. Przewodniczący frakcji CDU w parlamencie krajowym Berlina Friedbert Pflueger skrytykował SPD i współtworzącą z nią senat (rząd krajowy) postkomunistyczną Partię Lewicy za brak rzetelnego rozliczenia z przeszłością. - Bezprawie jest relatywizowane, gdy dopuszcza się na salony partię, która nigdy nie zdobyła się na pociągnięcie wyraźnej linii, oddzielającej ją od przeszłości - powiedział. W uroczystości wzięli również udział pełnomocnik rządu Niemiec do spraw praw człowieka Guenter Nooke oraz pełnomocniczka rządu federalnego do spraw akt dawnej NRD-owskiej służby bezpieczeństwa Marianne Birthler.