Prezydent USA przemierza Amerykę autobusem w ramach kampanii wyborczej. Poland w Ohio to trzytysięczne miasteczko na przedmieściach Youngstown. Bez głosów mieszkańców takich miejscowości Barackowi Obamie trudno będzie pozostać w Białym Domu na kolejne cztery lata. "Decyzja w tych wyborach jest niezwykle ważna a stawka bardzo wysoka" - tłumaczył prezydent USA mieszkańcom Polski. Obama przekonywał, że Amerykę mają do wyboru dwie wizje swojego kraju: wizję Republikanów, którzy przede wszystkim dbają o interes najbogatszych i jego plan, którego celem jest poprawa sytuacji klasy średniej. "W rękach każdego mieszkańca Ohio, każdego mieszkańca Polski i każdego Amerykanina jest wybór, w którym kierunku będzie podążał nasz kraj". Podróż autobusem Baracka Obamy przez Ohio a potem Pensylwanię ma pokazać, że jest on blisko zwykłych Amerykanów i troszczy się o ich los. Wyniki głosowania w obu tych stanach będą kluczowe dla wyniku jesiennych wyborów prezydenckich.