Nowe warunki Korei Płn.
Na sześć dni przed nową turą rokowań w sprawie północnokoreańskiego programu atomowego, Korea Północna zażądała nawiązania bezpośrednich rozmów wojskowych ze Stanami Zjednoczonymi na temat "pokoju i bezpieczeństwa na Półwyspie Koreańskim" .
Phenian jednocześnie ostrzegł, że jeśli USA "nadal będą nasilać presje" na ten kraj, Korea Północna może odejść od porozumienia w sprawie zamrożenia swego programu atomowego.
Północnokoreańskie warunki zostały postawione tuż przez planowanymi na przyszły tydzień rozmowami sześciostronnymi w Pekinie - z udziałem obu państw koreańskich, USA, Chin, Japonii i Rosji. Phenian od dawna żądał nawiązania dwustronnych rokowań z USa w kwestiach bezpieczeństwa - Waszyngton jednak twierdził, że forum takich rozmów winny być rokowania sześciostronne.
Z północnokoreańskiej propozycji, przedstawionej przez agencję KCNA wynika, że ewentualne północnokoreańsko-amerykańskie rozmowy ws. bezpieczeństwa miałyby odbywać się "w uzgodnionym przez strony miejscu i czasie" z udziałem "przedstawiciela ONZ". Oferta - podaje agencja - została przekazana przez misję wojskową KRLD delegacji USA w komisji rozejmowej w Panmundżomie na linii, oddzielającej oba państwa koreańskie.
Rokowania sześciostronne mają zostać wznowione 18 lipca. Poprzednia runda takich rozmów odbyła się w lutym br. i zakończyła podpisaniem porozumienia, na mocy którego Phenian w zamian za zgodę na zamrożenie swego programu atomowego uzyskał zagraniczną pomoc.
INTERIA.PL/PAP