Największe poparcie mają chadecy z CDU/CSU, a jeśli chodzi o członków rządu - najlepiej oceniany jest wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni). "Z sondażu wynika, że Olaf Scholz nie potrafi przekonać do siebie większości Niemców swoją pracą jako kanclerz" - dodaje "Welt". 62 proc. ankietowanych negatywnie ocenia Scholza W sondażu, przygotowanym przez instytut badań opinii Insa dla "Bild am Sonntag", aż 62 proc. ankietowanych oceniło, że jest z pracy kanclerza Scholza niezadowolonych. Tylko 25 proc. oceniło go pozytywnie. "To najgorszy wynik kanclerza od początku jego kadencji" - podkreśla gazeta. Podobnie słabe oceny uzyskał koalicyjny rząd: 65 proc. negatywnie oceniło jego pracę, zadowolenie zadeklarowało tylko 27 proc. Ocena ta dotyczyła ogólnej oceny pracy kanclerza i rządu, a nie konkretnych kwestii - zaznacza "Welt". W analogicznym sondażu, przeprowadzonym na początku marca, z pracy kanclerza Scholza zadowolonych było 46 proc. ankietowanych, a 39 proc. oceniało negatywnie. Wtedy też 44 proc. stwierdziło, że rząd Scholza działa dobrze, a przeciwnego zdania było 43 proc. Kto zająłby miejsce Scholza? Gdyby obecnie odbywały się bezpośrednie wybory kanclerza, Olaf Scholz zająłby zaledwie trzecie miejsce (18 proc. głosów). Większość ankietowanych (25 proc.) uważa za najbardziej odpowiedniego na stanowisko kanclerza Roberta Habecka (Zieloni). Lider opozycji Friedrich Merz (CDU) dostałby 19 proc. głosów. Jeśli chodzi o partie polityczne, to najwięcej głosów uzyskaliby chadecy z CDU/CSU (28 proc.), za nimi znaleźliby się Zieloni (21 proc.) i SPD (19 proc.). Wchodzące obecnie w skład rządu FDP zdobyłoby 8 proc., skrajna prawica AfD - 12 proc., a Lewica - 5 proc.