Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Niebywały pech do broni palnej. Najpierw radny, teraz jego córka
Córka radnego 18-tego okręgu Chicago Derricka Curtisa została przypadkowo postrzelona w nogę podczas zajęć z bronią, które Curtis prowadził w kościele w Ashburn. Sam radny kilka miesięcy temu sam się postrzelił - donosi ABC.
Do zranienia córki radnego doszło w ubiegły czwartek w Monument of Faith Church. Jak twierdzą świadkowie zdarzenia, 25-latka została zraniona w czasie przekazywania jej broni.
Niezabezpieczony Glock 19 miał wypalić, a pocisk trafił kobietę w nogę. Ratownicy zawieźli ją do szpitala, gdzie lekarze określili jej stan jako dobry.
USA: Drugi wypadek z bronią w tej samej rodzinie
Sam wystrzał został uznany za przypadkowy. Kobieta początkowo powiedziała śledczym, że jej ojciec obsługiwał Glocka 19, gdy ten wystrzelił. Uczestniczący w tych samych zajęciach jej brat przyznał jednak, że to on wręczył broń siostrze.
Można stwierdzić, że rodzina Curtisów nie ma szczęścia do broni palnej. Jesienią ubiegłego roku radny Curtis sam postrzelił się w nadgarstek, gdy czyścił broń przy swoim domu.
Curtis pomagał wtedy sąsiadowi z bronią palną, która "źle działała na strzelnicy".