Nominacja miałaby wejść w życie w najbliższy poniedziałek - po sobotnich wyborach prezydenckich. Nowym szefem sztabu armii został mianowany kierujący do niedawna wywiadem generał Ashfaq Kiani - powiedział w wywiadzie telewizyjnym we wtorek rzecznik armii gen. Waheed Arshad. Kiani uważany jest za człowieka Musharrafa. Musharraf zapowiadał, iż w sobotę, gdy odbędzie się wybór nowego szefa państwa Pakistanu, wystąpi w mundurze, a ze stanowiska szefa armii zrezygnuje dopiero po wyborach. Prezydenta Pakistanu wybiera kolegium elektorskie, w skład którego wchodzą deputowani z parlamentu kraju oraz zgromadzeń prowincji. Opozycja nawołuje do bojkotu elekcji, wskazując, że konstytucja Pakistanu zabrania ubiegania się o najwyższy urząd w kraju w czasie piastowania innej funkcji państwowej. W ubiegły piątek Sąd Najwyższy Pakistanu uznał jednak, że Musharraf może ubiegać się o reelekcję w nadchodzących wyborach prezydenckich pełniąc jednocześnie funkcję szefa sztabu. We wtorek, na cztery dni przed wyborem nowego prezydenta Pakistanu, około 80 deputowanych opozycyjnych zrezygnowało z mandatu na znak protestu przeciwko kandydowaniu na urząd obecnego szefa państwa. Wystąpienie z parlamentu tak dużej grupy deputowanych opozycji zasadniczo może skomplikować sytuację na scenie politycznej kraju. Złożenie mandatu przez 80 deputowanych podważy bowiem w odczuciu opinii społecznej legalność wyborów prezydenckich. Musharraf objął urząd prezydenta po bezkrwawym zamachu stanu w grudniu 1999 roku. W 2001 roku mianował się prezydentem, a w 2002 roku w wyniku referendum jego kadencja została przedłużona o pięć lat.