Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Musharraf mianował swego następcę

Prezydent Pakistanu Pervez Musharraf mianował swego następcę na stanowisku szefa sztabu pakistańskiej armii - podała stacja telewizyjna w Islamabadzie, powołując się na koła wojskowe.

/AFP

Nominacja miałaby wejść w życie w najbliższy poniedziałek - po sobotnich wyborach prezydenckich. Nowym szefem sztabu armii został mianowany kierujący do niedawna wywiadem generał Ashfaq Kiani - powiedział w wywiadzie telewizyjnym we wtorek rzecznik armii gen. Waheed Arshad. Kiani uważany jest za człowieka Musharrafa.

Musharraf zapowiadał, iż w sobotę, gdy odbędzie się wybór nowego szefa państwa Pakistanu, wystąpi w mundurze, a ze stanowiska szefa armii zrezygnuje dopiero po wyborach.

Prezydenta Pakistanu wybiera kolegium elektorskie, w skład którego wchodzą deputowani z parlamentu kraju oraz zgromadzeń prowincji. Opozycja nawołuje do bojkotu elekcji, wskazując, że konstytucja Pakistanu zabrania ubiegania się o najwyższy urząd w kraju w czasie piastowania innej funkcji państwowej.

W ubiegły piątek Sąd Najwyższy Pakistanu uznał jednak, że Musharraf może ubiegać się o reelekcję w nadchodzących wyborach prezydenckich pełniąc jednocześnie funkcję szefa sztabu.

We wtorek, na cztery dni przed wyborem nowego prezydenta Pakistanu, około 80 deputowanych opozycyjnych zrezygnowało z mandatu na znak protestu przeciwko kandydowaniu na urząd obecnego szefa państwa. Wystąpienie z parlamentu tak dużej grupy deputowanych opozycji zasadniczo może skomplikować sytuację na scenie politycznej kraju. Złożenie mandatu przez 80 deputowanych podważy bowiem w odczuciu opinii społecznej legalność wyborów prezydenckich.

Musharraf objął urząd prezydenta po bezkrwawym zamachu stanu w grudniu 1999 roku. W 2001 roku mianował się prezydentem, a w 2002 roku w wyniku referendum jego kadencja została przedłużona o pięć lat.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także